Zmarł ksiądz prałat dr Roman Adam Kneblewski, który był emerytowanym kapłanem diecezji bydgoskiej. Ks. Kneblewski miał 72 lata. Duchowny był uznawany za kapelana środowisk nacjonalistycznych. Diecezja bydgoska przekazała, że niebawem pojawią się informacje o uroczystościach pogrzebowych księdza.
Ksiądz Roman Kneblewski nie żyje. Duchowny wrócił niedawno do działalności publicznej
Informację o śmierci księdza Romana Kneblewskiego przekazano w środę 27 marca. Polskie Radio PiK poinformowało, że kilka dni temu duchowny trafił do szpitala.
Jak pisaliśmy na Gazeta.pl, w styczniu tego roku ksiądz Roman Kneblewski wrócił do działalności publicznej. Na początku 2023 r. biskup bydgoski zakazał duchownemu prowadzenia działalności medialnej. Miało to związek z postem, w którym ksiądz Kneblewski porównywał wolontariuszy Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy do nazistowskiej organizacji młodzieżowej Hitlerjugend. Duchowny opublikował zdjęcie dzieci ubranych w mundurki Hitlerjugend, które zbierały pieniądze do puszki. "Jeżeli przywodzi Wam to coś na myśl, to dobrze, ponieważ ludzka bezmyślność porażkę stanowi" - napisał ks. Kneblewski.
Ksiądz Roman Kneblewski zmarł. Duchowny był znany z kontrowersyjnych wypowiedzi
Ksiądz Roman Kneblewski wielokrotnie głosił kontrowersyjne przekonania. Duchowny m.in. krytykował polski hymn. "Z tą pieśnią na ustach, nie znając jej masońskiej proweniencji, ginęli nasi bohaterowie. Osobiście bardzo nie lubię owego masońskiego wynalazku, wprowadzonego i zatwierdzonego ustawą sejmową (bez poprzedzającego ją ogólnonarodowego referendum) dwanaście lat przed wybuchem drugiej wojny światowej" - pisał ks. Kneblewski.
Duchowny popierał również działalność ruchów antyszczepionkowych, negował istnienie pandemii COVID-19, krytykował założyciela Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Jerzego Owsiaka oraz wolontariuszy WOŚP, których nazywał "oszustami i demoralizatorami".
